Chcialabym do was wrocic Motylki ....

Witam.
... Bylam z wami na forum, moj nick 45kg_i_znikne, to bylo dawno, nawet nie wiem ile lat juz minelo mysle, ze 3 ... Duzo sie przez ten czas wydazylo, tylam, chudlam .... Ale nie zaslugiwalam na miano motylka ... Teraz chce wrocic, tesknie za ana, tesknie za odchudzaniem ... Tak dlugo czekalam na to, az przyjdzie ta chwila, kiedy znow zaczne tak myslec .... I przyszla, chce znow byc motylkiem, chce byc dumna z siebie, chce byc idealna ....
Chce wrocic do was ... Sama nie dam rady, potrzebuje was jak cholera ... ... Mam nadzieje, ze zostaly tu jeszcze jakies znajome motylki ... Tak bardzo jestem ciekawa jak wam idzie walka ....

Nie napisze ile waze, bo nie wiem ... ostatnio bylo 65 kilo, teraz nie wiem, kmoze wiecej, mniej na pewno nie , wzrost bez zmian 178 cm ...

1 cel realny i chcialabym go zrealizowac w max 2 miechy - 5 kg ...

Mam nadzieje, ze uda mi sie to z wami ....

Buziaki i caluje wszystkie walczace ....

kochanie! :*
jesteś zarejestrowana cały czas, więc na starym loginie możesz się spokojnie zalogować.

no ja myślę że wiele motylków, w tym ja, cię pamięta Wesoly

w kupie raźniej więc powodzenia Słońce :*

Też Cię pamiętam, fajnie, że wróciłaś ;*

ja też pamiętam :*

Hej.
Od pewnego czasu chce do was zajrzec ale nie moge ,bo moje konto jest nieaktywne o co chodzi??
Motylek:)

Witam wszystkich może mnie jeszcze pamiętacie, chciałabym do Was wrócić, u mnie bardzo wiele się pozmieniało przez ten czas kiedy mnie tu nie było, niestety na gorsze Sad

Nie wiem czemu czuję się jakby coś we mnie pękło, coś się zmieniło, czuje się tak beznadziejnie. Mam nadzieje że mnie przyjmiecie do siebie, ja naprawdę Was bardzo potrzebuje Crying or Very sad

Hej ! Dawno mnie tu nie było (pewnie nikt mnie już nie pamięta)... przepraszam, że was opuściłam...pragnę do was wrócić. Nie uczyniłam tego wcześniej, gdyż nie miałam odwagi, tak mi wstyd. Teraz wiem, że nie umiem żyć bez tego wszystkiego, bez was..mam tylko jedno pytanie a zarazem prośbę do was...przygarniecie mnie ?

Heloł!

Wracamy? Znaczy Wracacie? bo moje wielkie dupsko wraca! muszę przestudiować i ogarnąć naszą wiedzę z forum od nowa i się pozbierać z tego jednego wielkiego gówna jakie przeżywam od jakiegoś czasu.

Wracam, obowiązkowo!

Ogarniamy się i wracamy do walki o piękną i wymarzoną dupkę. Wesoly

Dupkę?! zad wielki jak od konia (mówię o swoim)! ale od dzisiaj! damy radę!

ale się cieszę jak małe dziecko Wesoly

Dziewczyny, jakbyście zobaczyły w jakie ja spodnie teraz wchodzę.. załamać się można.

Ja też! się stęskniłam. Heart

właśnie w pracy odmówiłam śniadania i wypisałam się z listy zamówienia obiadowego

pie**ole-nie jem

Jej, widzę że udało mi się coś rozkręcić

Ciesze się że jesteście!
U mnie tragedia na każdym planie, aż wstyd...
Biore się za siebie, użalanie się nie pomoże!

Użalanie nigdy nie pomaga, trzeba się wziąć w garść. Wesoly

Jednym słowem-czas odwiedzić aptekę Wesoly

Już nawiedzona Jezyk

:******

Mi sudafed, ani inne wspomagacze z apteki już nie pomagały, łykałam kosmicze ilości ,a i tak zaliczałam napad... Adi spadł z nieba, 5kg mniej w miesiąc i silna wola powróciła!

No i utwierdziłaś mnie w przekonaniu co do zamówienia Adi Wesoly

Cholera,na mnie już mocniejsze środki nawet nie działały,mam nadzieję,że on chociaż mnie zmotywuje bardziej

Na pewno kochana zmotywuje. Od czegoś trzeba zacząć Mruga

Ja naprawdę też byłam w totalnym dołku, nic mi nie pomagało,a każdego dnia wpieprzałam tylko więcej i więcej. Obudziłam się z ręką w nocniku - 16kg cięższa. Przypomniałam sobie o jego istnieniu. Strzał w dziesiątke, znów mi pomógł. Adi przywrócił mi ten stan, o którym istnieniu już zapomniałam. Po ciężkich trudach dziś jest 53kg i od grudnia ponownie skorzystam z jego pomocy. Wierzę, żę kiedyś będzie upragnione 45 Wesoly

)

Mnie kochane z kolei Adi nic nie dawało.
Jako tako działało Meizi, ale miałam straszne problemy ze skórą...
Zacznę od tego, że mam jeszcze chyba kilka tabsów Meizi i zrobię kilkudniową głodówkę...
Muszę tylko sprawdzić ile Mruga

Pomyślcie sobie - zaczniemy zimą, to na wiosnę będą z nas piękne laseczki Wesoly

Iskra - jak sie postarasz to i na wiosne zdazysz.

Planuje najwięcej stracić w 50dni na ABC
ze wspomaganiem, oczywiście Mruga

Ja na razie delikatnie zmniejszam co jem, na początku tak dobrze spada, ostre środki zostawiam na później Mruga

Kochane. wracam do was od stycznia, koniec z facetem nad głową - będziemy mieszkać osobno a to oznacza chudnięcie! Wesoly

Ah! Tyle razy sprawdzałam, a tu cisza i cisza, sprawdzałam coraz rzadziej. Teraz wchodzę, a tu taka niespodzianka! Cudownie, że jesteście! ;*