Autor |
Wiadomość |
Motylek |
Wysłany: Śro 16:11, 24 Lis 2010 Temat postu: Prośba o powtórne przyjęcie |
|
Cześć Dziewczyny!
Od dluższego czasu probuje się do was dostac,ale nie moge:/
Możecie mi odblokowac konto?Bardzo prosze...
Nie miałam czasu do was zaglądać ostatnio z powodów osobistych,ale obiecuje poprawe.
Motylek:) |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 1:04, 05 Sie 2010 Temat postu: |
|
Witajcie! :*
Czuje sie tak strasznie zażenowana swoją osobą. Nie wiem, czy pamiętacie, ale należałam do forum pod nickiem 'pastereczka' kiedyś. Co by tu rzec, ana & mia od 2006 roku, 2 pobyty w psychiatryku, jak widać bez większych efektów. Chciałabym wrócić, bo nie moge tak sama. Tęsknie za tym wszystkim, potrzebuje tego. Przyjmiecie mnie spowrotem?
Pozdrawiam ; ) |
|
|
Mona |
Wysłany: Czw 19:21, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
dokładnie tak. ja też już nie mogę. tęsknię do was. nie mam czasu odwiedzać forum, ale myślami jestem z wami. już myślałam, że to jest za mną ale się pomyliłam, teraz muszę/chcę wrócić. bez was nie dam rady. |
|
|
Bossy |
Wysłany: Czw 9:15, 08 Paź 2009 Temat postu: |
|
wiecie co wam powiem? za każdym razem kiedy robie sobie przerwe od forum, kiedy staram się zacząć życ normalnie, przychodzi mega kryzys i juz wiem, że bez tego miejsca chwilami mogłoby być kiepsko ... |
|
|
Lukrecja |
Wysłany: Pią 21:34, 25 Wrz 2009 Temat postu: prośba o przyjęcie |
|
Witam,
trafiłam tu na skutek chęci znalezienia miejsca na forum o pro-anie.
"Opisz swoją historię" brzmi trochę przerażająco, ale postaram się co nieco o sobie powiedzieć... Nie wiem tylko kiedy zaczyna się moja historia, czy kiedy jako dziecko z nadwagą w podstawówce byłam nazywana "sumo" i "grubas", czy kiedy pod koniec gimnazjum, ważąc 65 kg, znalazłam strony o pro-anie i zapragnęłam taka być... Obecnie ważę 59 kg, najniższą osiągniętą wagą było 55 kg. Teraz jestem w 3 klasie liceum. Marzę o 50, a może nawet mniej. Mam 169 cm wzrostu.
Nie mam thinspiracji w postaci jakiś super-wychudzonych modelek, nie fascynują mnie reklamy o ed w których pokazują kobietę, na której jedyne co jest widoczne to kości i obwisła skórka. Kocham wystające kości, żebra i łopatki, ale z zachowaniem przyzwoitego wyglądu, ładnego ciała. Przecież o to chodzi, żeby się podobać. Być chudym i ładnym. Lubię sobie wmawiać, ze potrafię być racjonalna i uda mi ta cała "chudość" i dobry wygląd.
Bardzo potrzebuję wsparcia, mam nadzieję, że znajdę je wśród innych dziewczyn z forum... Stąd moja prośba o przyjęcie.
Pozdrawiam. |
|
|